Kannabidiol i uszkodzenie wątroby? Projekt CBD odrzuca roszczenia

Posted by Lori Ann Reese on 07/01/2021 in Zasoby CBD

Zawartość medyczna sprawdzona przez Dr. Joseph Rosado, MD, M.B.A, Chief Medical Officer

Istnieje wiele powodów, dla których ludzie używają produktów CBD. Istnieje rosnące bogactwo informacji i badań klinicznych na temat kannabidiolu dla dobrego samopoczucia. Ale ponieważ brakuje badań podłużnych opartych na danych (badań długoterminowych), nie można sformułować ostatecznych twierdzeń zdrowotnych dotyczących CBD.

Zapytaj kogoś, kto z powodzeniem stosuje CBD w celu poprawy swojego samopoczucia, czy uważa, że to działa. Ponieważ stosowanie kannabidiolu w celu zwalczania stanów zapalnych i lęków nie jest niczym nowym. Jest on stosowany terapeutycznie w Stanach Zjednoczonych od lat 40-tych. I społecznie demonizowany wraz z marihuaną.

Kiedy coś nie jest w 100% rozumiane przez społeczność naukową, może być otwarte na kontrolę społeczną i prawną. Tak było w przypadku, gdy ukazała się zapalna praca badawcza na temat potencjału CBD do powodowania uszkodzeń wątroby. A ponieważ CBD jest tak popularnym suplementem wellness, media podchwyciły to i stworzyły dezinformację i sceptycyzm wobec kannabidiolu.

Fakt, że artykuł, który wywołał alarm, został opublikowany w Forbes, nie pomógł. Forbes to zaufany punkt informacyjny. Jednakże, zanim artykuł mógł wyrządzić znaczące szkody reputacji CBD jako opcji leczenia, grupy obrońców pracowały nad wyjaśnieniem wyników wspomnianego badania klinicznego.

Artykuł oraz wypaczone i tendencyjne interpretacje jednego badania klinicznego

W dniu 18 czerwca 2019 roku Mike Adams (pisarz dla Forbes) opublikował artykuł zatytułowany "Marijuana Study Finds CBD Can Cause Liver Damage". Wyobraź sobie, gdybyś był kimś, kto używał CBD codziennie? Sam nagłówek byłby wystarczającym powodem, aby doświadczyć niepokoju.

Powiedzieć, że artykuł wywołał fale uderzeniowe, byłoby niedopowiedzeniem. W jednej z części artykułu Adams twierdzi, że badanie z University of Arkansas udowodniło, że CBD może być tak samo szkodliwe dla wątroby jak alkohol i narkotyki. A media szybko to podchwyciły i podzieliły się artykułem.

I nie jest to pierwszy raz, kiedy Mike Adams napisał podburzający artykuł o leczniczej marihuanie. Przegląd artykułów z przeszłości pokazuje zdecydowanie negatywną narrację na temat konopi i używania CBD w ogóle.

Mike Adams jest obecnie wymieniony jako "były współpracownik" Forbes, bez nowych artykułów od stycznia 2020 roku. Mniej więcej w czasie, gdy rozpoczął się COVID-19, sprzedaż marihuany w Stanach Zjednoczonych gwałtownie wzrosła.

Grupa zwolenników CBD wskakuje, aby przedstawić fakty i obalić twierdzenia o szkodliwości dla wątroby

W badaniach klinicznych chodzi o to, że choć zawierają one dane, to informacje te zawsze podlegają interpretacji. Dlatego też w badaniach klinicznych można znaleźć sformułowania takie jak "może powodować" lub "może powodować". Naukowcy nigdy nie mogą być w 100% pewni i nie powinni wyciągać wniosków, których nie mogą poprzeć fakty i dane.

Ale to jest dokładnie to, co się stało w szczególnym badaniu z University of Arkansas, który został napisany o w Forbes. W raporcie stwierdzono:

"CBD wykazywało wyraźne oznaki hepatotoksyczności, prawdopodobnie o charakterze cholestatycznym. Zaangażowanie licznych szlaków związanych z metabolizmem lipidów i ksenobiotyków budzi poważne obawy dotyczące potencjalnych interakcji lekowych, jak również bezpieczeństwa CBD."

Grupy wspierające (w tym Project CBD) nazwały zarówno badanie kliniczne, jak i artykuł jako "hit piece". Czy miało to na celu wyrządzenie dużej szkody w sprzedaży CBD w Stanach Zjednoczonych? Wiele osób z branży uważa, że tak. A niektórzy podejrzewają, że miało to więcej wspólnego z wywołaniem paniki i sceptycyzmu, czyniąc kannabidiol na receptę (jak zatwierdzony przez FDA Epidiolex) "bezpieczną alternatywą". A monopol Big Pharmy? Fabuła się zagęściła.

Grupy obrońców szybko zwróciły uwagę, że wiadomo, iż bardzo wysoka moc i dawkowanie CBD może powodować uszkodzenia wątroby. Ale wyniki badania klinicznego były oparte na ekstremalnie wysokich dawkach CBD podawanych myszom. Ilości, które nie byłyby skorelowane z tymi samymi poziomami mocy, które ludzie otrzymaliby terapeutycznie. Istniało również wiele rozbieżności w raportowaniu danych.

CBD i Delta-8 "wysoki" popyt, ponieważ nie powoduje, że jesteś "na haju".

Przeciętna osoba patrzy na CBD jak na cały potencjał wellness konopi, bez psychoaktywnego odurzenia. Możesz zażyć CBD i iść do pracy lub prowadzić samochód. Przy zawartości THC poniżej 0,30%, musiałbyś spożyć jej bardzo dużo, aby się odurzyć. Więcej niż rozsądnie byłoby spożyć za jednym posiedzeniem, bez względu na to, w jakiej formie się je spożywało.

To samo odnosi się do Delta-8 THC. Co ciekawe, wiele stanów dąży do zakazania Delta-8 THC, ponieważ technicznie rzecz biorąc, są to konopie. I nie podlega wszystkim prawom kontroli i bezpieczeństwa, które dotyczą uprawy, przetwarzania, sprzedaży i konsumpcji marihuany.

Ale Amerykanie są bardzo zainteresowani Delta-8 z tego samego powodu. Użycie w ciągu dnia. Bez odurzania się. I rozpoczęło się "polowanie na czarownice" przeciwko najlepiej sprzedającym się produktom Delta-8. Ustawodawcy chcą, aby był on regulowany. I nie uważają, że powinien być skategoryzowany jako konopie i federalnie zalegalizowany w ramach The Farm Act of 2018.

Photo Credit: Deposit PhotosRead:

"Why Are Delta-8 Producers Being Targeted in the MMJ States?"

Kannabidiol może powodować uszkodzenia wątroby i inne problemy zdrowotne. Ale tylko wtedy, gdy spożywane są formy CBD o najwyższej mocy. I to w ilościach masowych. Ilościach, których przeciętny konsument nie używałby do leczenia objawów.

Czy CBD jest bezpieczne dla osób z problemami zdrowotnymi?

Jeśli obecnie przyjmujesz leki na receptę, porozmawiaj z lekarzem przed przyjęciem kannabidiolu (CBD). Chociaż jest on ogólnie dobrze tolerowany, CBD może wchodzić w konflikt z niektórymi rodzajami leków na receptę. A w niektórych przypadkach może obniżyć skuteczność leku po jego zmetabolizowaniu.

Featured Image: Canva